O blogu

Pewnie większość z Was zauważyła zmiany na moim blogu. Nowa nazwa, nowy motyw i logo którego wcześniej nie było.

Niedługo minie rok, odkąd zaczęłam publikować w internecie. Zakładając bloga nie zastanawiałam się długo nad jego nazwą, jednak ostatnio zapragnęłam zmiany. Matka Polka w Berlinie wydawała mi się infantylna, wtórna i nieciekawa. Wiecie ile jest matek Polek w sieci? No własnie… Zmieniłam nazwę z www.matkapolkawberlinie.com na www.berlinnamacierzynskim.com. Dlaczego Berlin na macierzyńskim? Berlin dlatego, że mieszkam w tym mieście, natomiast druga część nazwy przywodzi na myśl urlop macierzyński. Ale czy jest to faktycznie urlop i czy trwa określony czas? Dla mnie nie;)

Kolejnym punktem na mojej liście zmian był nowy motyw. Zależało mi na czymś, co będzie jasne, eleganckie i przejrzyste.

Powstały też nowe kategorie, żebyście mogli łatwiej wyszukiwać teksty, które Was interesują:

• Berlin na macierzyńskim
• Mamine rozkminy
• Papierkowa robota
• COOLturalna mama
• Mamy zdrowie

No i wisienka na torcie, czyli logo, które stworzyła @kurarysuje. Uwielbiam jej twórczość, dlatego też powierzyłam jej to zadanie i jestem zachwycona!

A na koniec smaczek w postaci wierszyka:P

Dzisiaj piękny dzień mamy,

a na moim blogu zmiany!

Już nie Matka Polka w Berlinie,

ale nowa nazwa w tłumie nie zginie.

Berlin na macierzyńskim teraz tu rządzi,

wejdź, zostań, każdy może napisać, co sądzi.

@kurarysuje logo stworzyła,

moje miejsce w sieci naznaczyła.

Na Facebooka i Instagrama również Was zapraszam,

tam też nowe wpisy na blogu ogłaszam.

Takie to moje rymy rodem z Częstochowy.

Słowem: content zostaje, a tytuł nowy!

Jak oceniacie zmiany na blogu? Czy to, co robię w sieci ma sens?

Dajcie znać jak Wam się podoba nowy wygląd bloga! Przyjmę każdą konstruktywną krytykę;)